Odnova Massage Therapy_The value of Experience

Doświadczenie…

Czym jest doświadczenie, nami samymi nic mniej, nic więcej. My jesteśmy sobą, jeśli swoje własne doświadczenie budujemy na podstawie tego, czego „doświadczyliśmy”, co przeżyliśmy, czyli zapisaliśmy w swoim ciele energetycznym za pomocą zmysłów… czucia, wizji etc., nie zaś bazując na doznaniach innych.

W doświadczaniu świata najpiękniejszym jest właśnie pojęcie indywidualności. To znaczy, że dwie osoby znajdujące się w danym miejscu, w określonej sytuacji, mogą mieć skrajnie różne odczucia odnośnie tego co zaszło. Przykładowo kilka osób znajduje się na łonie przyrody, „doświadczają” natury. Aczkolwiek owe „doświadczenia” mogą mieć skrajnie odmienny charakter. Domator będzie tylko myślał i niepokoił się kiedy wreszcie będzie już mógł iść do domu „popodziwiać” cztery ściany, natomiast osoby wrażliwe na piękno lasu, łąki będą napawać się tą chwilą tak długo jak tylko będzie to możliwe.

Także na tym prostym przykładzie widać, że „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”. Co więcej płynie stąd nauka, że różnorodność wzbogaca piękno tego świata, ale również wiemy, że jeden człowiek niestety ma w zwyczaju nakłaniać drugiego do własnych przekonań.

Dlatego też chciałbym podkreślić, że „doświadczenie” kształtuje jednostkę. Jest to bardzo indywidualne, a zarazem najmocniejsze doznanie (zapisane także w ciele energetycznym) otaczającego nas świata.

Każdy ma swój punkt widzenia. Dwie osoby mogą „pracować w szkole”. Jedna będzie dyrektorem,a druga woźnym. Teoretycznie miejsce to samo, ale jakże odmienne doświadczenia.

Podobnie jest w życiu na co dzień. Mówimy, że „o gustach się nie dyskutuje”, a jak często gdy przychodzi nam ujrzeć czyjeś „działa sztuki”, nagle jednym się owa podoba, a innych wręcz odstrasza. A no właśnie „dla każdego coś dobrego”, ale oczywiście w odpowiednim stężeniu i czasie. Najgorzej jest gdy nie mamy własnego zdania lub z nim się ukrywamy.

Wtedy to nie możemy Siebie prawdziwych wyrazić i nasza samoocena zostaje (wewnętrznie) przez nas samych zaniżona. Wtedy zaczynamy mieć „autorytety”, za którymi podążamy, nie mając własnego zdania. Powtarzamy hasła-slogany, które nie wynikają z naszego doświadczenia, a z jego braku. To tak jakby cytować formułkę z fizyki kwantowej lub zagłębiać się w budowę atomów nie znając podstaw fizyki klasycznej. Oczywiście można, tylko znawcy tematu od razu nas zdemaskują. Właśnie wtedy zakładamy „maskę”. Czy wynika ona z braku poczucia własnej wartości, czy z zagubienia, a może z nieodnalezienia się w danym temacie, nie ma to większego znaczenia… po prostu nie jesteśmy dłużej sobą. Ilu z nas na co dzień powtarza np. treści inwokacji religijnych bez zrozumienia. Aby doświadczyć , pierw trzeba zrozumieć. Aby zrozumieć z kolei, trzeba tego chcieć, być wewnętrznie przygotowanym, jak również otwartym na „nowe”. Doświadczamy całym sobą, nie połowicznie. W średniowieczu ludzie cytowali bezrozumnie treści inwokacji kościelnych mówionych w języku łacińskim… kompletnie nie mając pojęcia co mówią, z czym (jaką siłą się łączą) wypowiadając owe słowa nie byli sobą, sterowano nimi. Tak samo steruje się nami, gdy my czegoś nie doświadczamy, tylko mówimy o czymś tak lekko, powierzchownie, bezrefleksyjnie.

Gdy poruszamy jakiś temat, najpierw winniśmy sami go zgłębić. Inaczej będziemy mało wiarygodni. W pierwszej kolejności powinniśmy być wiarygodnie dla samych siebie, czyli właściwie doświadczyć danego tematu.

U mnie takim przykładem może być pływanie na windsurfingu. Przez kilka tygodni się uczyłem, spadając co i rusz z deski do wody, aż w końcu popłynąłem jakże wymarzonym „ślizgiem” (ci co pływają wiedzą o co chodzi – odczucie – „doświadczenie” piękna i szybkości z jaką przemieszczamy się „nad” wodą).

Często właśnie metodą prób i błędów dochodzimy do naszego własnego doświadczenia w danej dziedzinie.

„Do-świadczenie” – „do” – zmierzanie w kierunku bycia „świadkiem”, a nawet naocznym „świadkiem” własnej nauki… To jest właśnie kwintesencja życia… Podobnie jest z uczuciami, trzeba naprawdę pokochać, żeby doświadczyć piękna tego stanu… trzeba skosztować pysznych domowych lodów, aby doświadczyć pełni smaku…

P.S.

I tego Wam właśnie życzę, samych pięknych „Doświadczeń w nadchodzącym 2021 roku,

pozdrawiam
Marcin

Gabinet masażu na Acton:

63 Jeddo Road, Unit 6,
London W12 9EE

Telefon: 07767 139220 / 02087 436109
Email: odnovanew@gmail.com

Gabinet masażu na Acton:

63 Jeddo Road, Unit 6,
London W12 9EE

Telefon: 07767 139220 / 02087 436109
Email: odnovanew@gmail.com